Fly Emirates-Bernabeu?

W dążeniu do generowania większych dochodów, „Los Blancos” są otwarci na propozycje. Sprawą otwartą pozostaje kwestia dodania nazwy sponsora do imienia i nazwiska legendarnego napastnika i prezydenta klubu. Inne opcje nie są brane pod uwagę.

Według dziennika „ABC”, działacze pomysł swoistego rebrandingu rozważają w ramach umowy sponsorskiej z Fly Emirates, która od sezonu 2013/14 będzie najprawdopodobniej widniała na trykotach zawodników. Przez pięć lat, rok rocznie, na mocy umowy firma z Dubaju ma przelewać po 22 miliony euro na konto klubu. Dodatkowe 53 miliony rocznie dorzuci, gdyby „Królewscy” zdecydowali się na sprzedaż praw do nazwy obiektu.

Fly Emirates-Bernabeu? Na to wygląda, choć pomysł muszą zaakceptować socios na walnym zgromadzeniu. To oni w tym przypadku mają bardzo ważny głos.