Byłby mandat…

Ken Block od dłuższego czasu korzysta ze sprzętu dostarczanego przez firmę DC. Tym samym stał się ambasadorem marki na polu wyścigów samochodowych. Nic więc dziwnego, że firma postanowiła wykorzystać jego nieprzeciętne umiejętności.

Z udziałem Block’a nakręcono w San Francisco bardzo interesujący materiał promocyjny. Zapach benzyny i palonej gumy oraz adrenalina buzująca w krwi – to pierwsze skojarzenia nasuwające się na myśl podczas oglądania tego spotu.

Realizacja tego filmiku musiała dostarczyć kierowcy wiele zabawy. W końcu nie często ma się okazję jeździć po San Francisco wyścigowym Fordem Fiestą z pedałem gazu wciśniętym w podłogę…