Ze świata 29 maja 2012

Obietnica dla Hyundaia

Rozpoczyna się nowa akcja marketingowa organizowana przez firmę Hyundai. Sponsor Euro 2012 pyta kibiców co zrobią jeśli ich drużyna zdobędzie tytuł Mistrzów Europy.

\"\"
Hyundai jest oficjalnym sponsorem Euro 2012. Nic więc dziwnego, że oferuje konkurs, w którym nagrodami są bilety na ćwierćfinałowy mecz tego turnieju. Wystarczy złożyć ciekawą deklaracje tego, co jesteśmy w stanie dać niejako w zastaw – by zapewnić naszej drużynie triumf.

Iker Casillas zapewnił, że rozstanie się ze swoimi rękawicami. Karim Benzema zaprosi swoich kolegów z reprezentacji na uroczystą kolację, a Daniel Sturridge obiecał, że w razie zwycięstwa rozegra z jednym z fanów partię w tenisa stołowego.

Wszyscy kibice piłkarscy mogą składać swoje obietnice. Najciekawsze z nich zostaną nagrodzone biletami na Euro 2012.

Arash Alex Mazhari obiecał nie ściągać reprezentacyjnego trykoty przez tydzień. Charles Stonart nada swojemu pierworodnemu imię po Cristiano Ronaldo jeśli Portugalia zwycięży. Seng Kimhour dał słowo, że zgoli głowę na łyso i przejedzie na rowerze 321 kilometrów z Phnom Penh do Siem Reap.

Ktoś da więcej? Wygra zapewne jakiś polityk – nikt przecież tak wyśmienicie nie obiecuje…