Bartosz Bednorz odejdzie z Zenita Kazań

“Pracujemy nad rozwiązaniem umowy”

O sytuacji Bednorza mówi się niemal od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę. Polski siatkarz nie jest chcemy do tego, aby publicznie zabierać głos na temat swojej sytuacji, ale ostatnio zrobił to jego menadżer, Jakub Michalak, który udzielił wypowiedzi portalowi Sport.pl.

– Bartosz Bednorz i Micah Christenson z USA są jedynymi obcokrajowcami w klubie i mają wpisane ogromne kary za odejście z Zenita. To kwota bardzo podobna do rocznych zarobków – przyznał Michalak.

– Mamy nadzieję, że z umowy na sezon 2022/2023 Bartek zostanie w Kazaniu zwolniony i pracujemy nad tym. Ale w rosyjskich klubach jest tak, że działacze są podzieleni. Oni mają swoich zwierzchników i muszą się przed nimi tłumaczyć. Z Laurim Kerminenem było tak, że część osób z Dynama Moskwa chciała go puścić, a część to zablokowała. Tu trzeba mieć dużą cierpliwość – dodał menedżer 25-latka.

Transfer do Chin niemal pewny

Wydaje się, że ostatecznie Bednorz zakończy swoją przygodę w Kazaniu. Jak poinformował w środę Gian Luca Pasini, jeden z lepiej zorientowanych włoskich dziennikarzy, polski przyjmujący miał podpisać już kontrakt w lidze chińskiej. Nowym klubem Bednorza miałby być Fudan Shanghai Volleyball.

Sezon ligi rosyjskiej zakończy się w najbliższych dniach. Przed Zenitem i Bartoszem Bednorzem do rozegrania pozostały dwa mecze w grupie mistrzowskiej przeciwko Bielogorje Belgorod oraz Dynamo Moskwa.