\”Camp Sweden\” w Kijowie

Stowarzyszenie kibiców reprezentacji Szwecji "Camp Sweden" ogłosiło koniec negocjacji z władzami miasta. – Ostatnie szczegóły omawialiśmy w niedzielę wieczorem i kontrakt został podpisany. Nie było to proste, ponieważ na Ukrainie wciąż działa stara i bardzo trudna maszyna biurokratyczna. Na szczęście udało się i będziemy tłumnie dopingować swoją drużynę, a kibice nie będą zmuszeni tracić fortun na drogie hotele – powiedział Ingo Soederlund ze stowarzyszenia "Camp Sweden".

Cena noclegu w miasteczku waha się od 129 do 189 koron (około 65-90 złotych). Na terenie obozu znajdzie się 50 toalet, prysznice dla 160 osób i stołówka. By zapewnić bezpieczeństwo w miasteczku otwarty zostanie posterunek policji.

Przypomnijmy, że podobny pomysł mieli Irlandczycy, którzy swój obóz chcieli ulokować w Poznaniu. Niestety byli bezsilni w walce z Polską biurokracją i ambitny projekt nie zostanie zrealizowany. Jak widać polscy urzędnicy mogą uczyć się nie tylko od swoich kolegów z zachodniej Europy, ale także od sąsiadów zza wschodniej granicy.