Od hokeja do… legendy

Umowa z Warrior Sport Inc. wejdzie w życie z dniem 1 czerwca 2012 roku. Od tego momentu firma, która do tej pory znana była z produkcji sprzętu do hokeja będzie ubierała legendarny angielski klub.

Kontrakt podpisany został na sześć lat. Rocznie na konto klubu z Anfield Road wpłynie 25 milionów funtów. To rekord w umowach z producentami odzieży. Ostatni należał do Nike i Manchester United FC. Wynosił 23,3 milionów funtów za każdy sezon.

Właścicielem marki jest amerykańska firma New Balance Athletic Shoe Inc. Współpraca „The Reds” z Warrior będzie prawdopodobnie początkiem ekspansji firmy na rynek europejski.

W Warrior Sports szczycimy się dobrymi osiągnięciami i niesamowitą chęcią wygrywania. Nasza współpraca z Liverpool FC, instytucją w tej dyscyplinie i rozpoznawalną marką na całym świecie, jest doskonałym wyborem. Warrior Sports wkroczył do futbolu, aby wnieść wiedzę o tworzeniu produktów na najwyższym szczeblu na nowe boisko sportowe. Nie jesteśmy marką, która będzie utrzymywała spokój w szeregach. Jesteśmy tu po to, by wstrząsnąć światem futbolu i nasze partnerstwo z jednym z najbardziej utytułowanych zespołów wszech czasów to dopiero początek – zapewnił Richard Wright, dyrektor generalny firmy.

– Liverpool FC jest zachwycony, że może ogłosić tą fantastyczną współpracę z Warrior Sports od sezonu 2012-2013. Jest to kolejna bardzo ważna umowa dla Liverpool Football Club i raz jeszcze ilustruje wartość marki klubu na całym świecie. Warrior Sports zapewni swoją niepowtarzalną markę oraz pomysły w tej współpracy, a to oznacza, że może wspomagać klub zarówno na boisku, jak i poza nim. Podzielanie tej samej koncentracji na dominacji i wygrywaniu będzie stanowiło niezwykle ważną część tego partnerstwa w przyszłości. Jak wszystkie nasze umowy, ta również wymagała naszej dodatkowej uwagi w celu utworzenia relacji z poszczególnymi osobami, które za tym stoją. Wierzę, że Warrior posiada wybitnych ludzi, z którymi możemy blisko współpracować, aby kontynuować dostarczanie wysokiej jakości produktów dla naszych fanów na całym świecie – dodał z kolei Ian Ayre, dyrektor zarządzający LFC.