Liberty Media ma plan na Wielką Brytanię
Jeżeli ktoś myślał, że wycofanie się z umowy o organizacji serii Formuły 1 na torze Silverstone sprawi, że te wyścig zniknął z Wielkiej Brytanii to jest w błędzie.
Sean Bratches, który zajmuje się działalnością komercyjną F1, przyznał, iż jest to na tyle atrakcyjny rynek, iż w przyszłości może pojawić się tam nawet więcej imprez.
Przypomnijmy, iż włodarze Silverstone podjęli decyzję o wycofaniu się z kontraktu po 2019 roku.
– Mamy luksus w postaci czasu i zainteresowania wielu obiektów na terenie tego kraju – zapewnił Bratches.
– Być może odbędą się tutaj kolejne dwa wyścigi, poza Silverstone. Teoretycznie mogą być nawet trzy rundy Grand Prix, nie ma zarządzenia, które nakazywałoby organizację jednego wyścigu w każdym kraju – zauważył.
Oczywiściej jednym z pomysłów będzie organizacja Grand Prix na ulicach Londynu.