Ze świata 30 lipca 2014

Szturm na Rosję?

Z jednej strony Stany Zjednoczone oraz Unia Europejska na Rosjan nakładają sankcje w związku konfliktem ukraińskim. Z drugiej FC Barcelona rusza na podbój Rosji.

Klub planuje ekspansję komercyjną w tym państwie, a liderem akcji ma być oczywiście Leo Messi. O koncepcji poinformował opinię publiczną Javier Faus, wiceprezes „Barcy”.
 
To nie jedyny rynek, na który FC Barcelona zamierza się wedrzeć. Drugim jest Brazylia, gdzie ubóstwiany jest Neymar, zatem żal byłoby nie wykorzystać takiego potencjału. 
 
Te zapowiedzi zbiegły się z informacją o rekordowych przychodach za sezon 2013/14. Wyniósł on aż 530 milionów euro, a zysk netto oszacowano na 41 milionów euro.
 
Należy sobie zadać pytanie czy wejściem na rynek rosyjski FC Barcelona nie nadwyręży swojego wizerunku. Z drugiej strony wiele się mówi, aby sportu nie mieszać z polityką. No tak, tylko że w tym przypadku mówimy o czystym biznesie, a piłka nożna schodzi na drugi plan.