Znamy „skreślonych”

Na początku mówiło się o tym, że w przyszłym sezonie zorganizowane mają zostać 22 wyścigi. Wszystko dlatego, że do obecnych 19 dołączyć miały wyścigi w Austrii, Rosji i New Jersey. Potem jasno sprecyzowano, że liczba startów w 2014 roku nie przekroczy 20.

Rozpoczęto spekulacje na temat tego, które Grand Prix wypadną z kalendarza. Ostatecznie w 2014 roku Formuła 1 nie zawita do Korei i Indii. Pierwszy z krajów wypadł z kalendarza, ponieważ organizatorów wyścigu nie stać na wniesienie wszystkich opłat. W przypadku Indii oficjalnym problemem jest fakt, że edycjeF1 w tym kraju w 2014 i 2015 roku odbyłyby się w zbyt małym odstępie czasowym (Indie gościłyby najlepszych kierowców świata pod koniec przyszłego sezonu i na początku sezonu 2015). Nieoficjalnie mówi się jednak o tym, że Ecclestone nie jest zwolennikiem tamtejszego systemu podatkowego, który znacznie ogranicza zarobki Formuły 1.

Cóż… nie od dziś wiadomo, że Bernie Ecclestone jeśli chodzi o pieniądze nie jest szczególnie cierpliwy.