Kraków odda hokej?

Kraków wystawił swoją kandydaturę do organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 roku. W przygotowaniu turnieju mieliby pomóc Słowacy, u których zostałaby rozegrana część konkurencji (jak na przykład narciarstwo alpejskie, ponieważ u nas nie ma wymaganej infrastruktury). 

Okazuje się, że Kraków chce także zrezygnować z hokeja co jest dość kontrowersyjnym pomysłem, ponieważ jest to zdecydowanie najpopularniejsza konkurencja podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Dowodem mogą być wyniki sprzedaży biletów na turniej olimpijski w Soczi – najdroższe bilety hokejowe rozeszły się w kilka godzin.

Problemem jest jednak infrastruktura. W Krakowie co prawda powstaje nowoczesna hala na 15 tysięcy widzów. Ma ona zostać jednak przeznaczona na potrzeby… jazdy figurowej. Dlatego też, by ugościć hokeistów władze Krakowa musiałyby wybudować jeszcze dwie hale o pojemności 10 tysięcy kibiców (hokej męski) i 6 tysięcy (hokej damski).

Biorąc pod uwagę, że zbudować w mieście trzeba jeszcze dwa obiekty – dla curlingu i jazdy szybkiej, powstanie kolejnych na potrzeby hokeja jest nieopłacalne, bo po igrzyskach miasto nie będzie w stanie zagospodarować tak dużej ilości hal.

Dlatego pojawił się pomysł oddania hokeja Słowakom. Niestety to wiązałoby się z utratą sporej części zysków, które wygenerowaliby fani tej dyscypliny. Możliwy jest zatem plan awaryjny – konkurencja ta zostanie rozegrana w takich miastach jak Katowice, Sosnowiec czy Oświęcim.

O wszystkim ostatecznie zadecyduje MKOl.