Z kraju 25 stycznia 2013

Trudna droga Wacha

Mariusz Wach nie wybrał sobie łatwej drogi powrotnej na zawodowy ring. Za wykrycie dopingu mógł przyjąć minimalny wymiar kary - tymczasem ma zamiar walczyć.

\"\"

Niemiecka Federacja Bokserska ukarała Mariusza Wacha rokiem zawieszenia i zaledwie 5 tysiącami euro kary. Wydawało się, że Polak przyjmie karę i w trakcie zawieszenia odpocznie oraz przygotuje się do kolejnych walk.
 
Nic z tych rzeczy. Wach nakazał zbadanie próbki B. Efekt może być dla niego opłakany, bo jeśli doping się potwierdzi to Wacha może czekać znacznie surowsza kara – i to nie tylko finansowa.
 
Czy Wach naprawdę wierzy w swoją niewinność? Polski „ciężki” może niestety więcej stracić niż zyskać…