Reforma ekstraklasy już po Euro?

– Chodzi o kwestie finansowe. Większa liczba meczów, to więcej okazji do reklamowania się potencjalnych sponsorów. Za tym poszłyby dodatkowe pieniądze – powiedział Janusz Matusiak, wiceprezes PZPN.

Spółka Ekstraklasa S.A., która zarząda najwyższą ligą rozgrywkową w Polsce twierdzi, że w tym momencie rozszerzenie ligi nie jest możliwe ze względu na obowiązujące kontrakty, ale w kuluarach mówi się, że spółka już zaczęła w tej sprawie rozmowy ze wszystkimi sponsorami.

Po powiększeniu ekstraklasy największe wpływy powinny zostać zanotowane ze sprzedaży praw do transmiji telewizyjnych – w końcu dziewięć kolejek to zawsze o jedna więcej niż do tej pory.