Sieć siłowni Fitness World ogłosiła upadłość
– Na ten moment formalnie nie może liczyć się na żadne wsparcie. Jeśli utrzymanie klubu fitness w miesiącu, takiego 1000 m2, ze wszystkimi kredytami, czynszami a bez wynagrodzeń kosztuje ok. 100 tys. złotych, to w czym mi pomoże pożyczka 5 tysięcy? – mówił nam ostatnio Tomasz Napiórkowski, prezes Polskiej Federacji Fitness. Niestety, jest już pierwsza duża ofiara pandemii. To sieć siłowni Fitness World, która we wtorek ogłosiła upadłość.
W oświadczeniu zamieszczonym na stronie firmy czytamy, że kluby nie zostaną ponownie otwarte, a klienci nie będą dalej obciążani opłatami. Wszystkie opłaty za niewykorzystane członkostwa w klubie będą podlegały obsłudze zgodnie z procedurą likwidacyjną.
Jeszcze w sierpniu sieć miała 19 obiektów w całej Polsce i mogła pochwalić się ponad 29 tysiącami osób korzystających z abonamentu.
Pełna treść oświadczenia zamieszczonego na stronie sieci:
Chciałbym poinformować Państwa, że utrzymująca się od dłuższego czasu, a ostatnio wzmagająca na sile pandemia, spowodowała ponowne zamknięcie siłowni, pozbawienie spółki głównego źródła przychodów, a w rezultacie możliwości regulowania swoich zobowiązań, przez co spółka stała się niewypłacalna.
W związku z tym właściciel Fitness World sp. z o.o. złożył wniosek o upadłość Fitness World sp. z o.o.
Nasze kluby zostają zamknięte na stałe. Zaprzestaliśmy pobierania opłat z kart kredytowych. Przedpłacone, a niewykorzystane opłaty zostaną rozliczone w ramach procedury upadłościowej.
W przypadku jakichkolwiek pytań, prosimy o kontakt na adres skrzynki elektronicznej: Klubowicz@pl.fitnessworld.com. Jak tylko będzie to możliwe, odpowiemy na Państwa pytania.
Dziękujemy za Waszą energię, uśmiechy w klubach i współpracę w ostatnich latach.
Z poważaniem
Fitness World