10 tysięcy dla kibiców?

Proces z powództwa "Wiary Lecha" rozpoczął się wczoraj. Mowa o bezpodstawnym zdaniem władz stowarzyszenia kibiców powiązaniu go ze światem przestępczym.

GW w artykule, który ukazał się ponad dwa lata temu poinformowała, że wśród zatrzymanych pseudokibiców byli członkowie „Wiary” oraz o założeniu gangu przez pseudokibiców Lecha, w celu dystrybucji narkotyków.

– Po tych artykułach mieliśmy kłopoty w życiu prywatnym i zawodowym. Spotykały mnie krytyczne opinie na temat mojej działalności w stowarzyszeniu ze strony znajomych, ale także w moim miejscu pracy – powiedział Marcin Kawka, członek zarządu „Wiary Lecha”.

Efektem pomówienia Gazety Wyborczej była także strata przez stowarzyszenie wielu sponsorów.