Z kraju 25 marca 2020

Jagiellonia wspiera pogotowie ratunkowe

Kluby sportowe w Polsce nie tylko liczą straty i martwią się o przyszłość, ale także starają się angażować w pomoc w tej niełatwej dla nikogo sytuacji.


23 marca przedstawiciele Jagiellonii Białystok przekazali stacji pogotowia ratunkowego przy ulicy Poleskiej w Białymstoku produkty – rękawiczki jednorazowego użytku, płyny do dezynfekcji rąk, płyny do dezynfekcji powierzchni płaskich, chusteczki, ręczniki papierowe, a także ozonator.

Reprezentujący Jagiellonię rzecznik prasowy, Kamil Świrydowicz, przekazał na ręce Mirosława Rybałtowskiego, dyrektora pogotowia ratunkowego przy ulicy Poleskiej zakupione dary. – Otrzymaliśmy ozonator oraz środki odkażające. Bardzo dziękujemy za pomoc Jagiellonii, piłkarzom, a także pozostałym, którzy przyczynili się do zakupu tych środków. Powoli kompletujemy niezbędny sprzęt , aby utrzymać nasze karetki w takim stanie, w jakim powinny jechać do pacjenta. To wsparcie płynie ze wszystkich stron i chcielibyśmy wyrazić naszą wdzięczność. Czujemy to pozytywne wsparcie od wielu ludzie, co jest dla nas wyjątkowo potrzebne w obecnej sytuacji – podkreśla Rybałtowski.

Jagiellonia postanowiła wesprzeć stację pogotowia ratunkowego, a także ratowników medycznych, którzy w dobie epidemii koronawirusa stoją na pierwszej linii frontu z zagrożeniem. – Zebraliśmy pieniądze, aby zakupić niezbędne produkty. W zbiórce uczestniczyli pracownicy oraz zawodnicy pierwszej drużyny. O ile zgromadzenie środków finansowych nie było większym problemem, tak już zorganizowanie produktów wymagało od nas pewnych starań. Na szczęście udało się nam nabyć zarówno ozonator, a także rzeczy niezbędne do dezynfekcji. Jednocześnie zachęcamy wszystkich białostoczan do wspierania stacji pogotowia ratunkowego, ponieważ potrzeby są bardzo duże – podkreśla Kamil Świrydowicz.

W akcję mocno zaangażowali się zawodnicy ekstraklasowca. – Oczywiście każdy z nas chciał wesprzeć tę inicjatywę, zarówno piłkarze jak i sztab szkoleniowy. Wszystko zaczęło się od Pogoni Szczecin, która ogarnęła sprzęt elektroniczny do nauki on-line. My po wewnętrznej dyskusji uznaliśmy, że lepiej byłoby wesprzeć tych, którzy stoją na pierwszym froncie walki z koronawirusem, a ostatnio mają mnóstwo pracy, czyli służbę zdrowia. Kupiliśmy podstawowe rzeczy, jak chusteczki, płyny do dezynfekcji, ręczniki. Lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni wykonują świetną pracą, ale potrzebują pomocy z każdej strony, dlatego chcieliśmy mieć swój wkład w ich działania – wyjaśnia kapitan Jagiellonii, Taras Romanczuk.

Zakup sprzętu nie byłby możliwy bez pomocy hurtowni Medilab. – Z przyjemnością wsparliśmy inicjatywę Jagiellonii i umożliwiliśmy zakup preparatów dezynfekcyjnych pomimo dużych problemów z dostępnością tych towarów w naszych magazynach – powiedziała Dorota Rutkowska z firmy Medilab.