Imprezy masowe w Polsce zostały odwołane

– Działamy w oparciu o zalecenia epidemiologów i Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Chcemy być odpowiedzialni i mądrzy przed szkodą – poinformował Mateusz Morawiecki po spotkaniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego (RZZK).

– Zdecydowaliśmy się na ten krok, który teraz wprowadzają Francja i Niemcy, które przyznają, że podjęły go za późno – mówił premier. Jak dodał: – My chcemy wprowadzić go na czas.

Mateusz Morawiecki podkreślił, że rząd wprowadza środki ostrożności, które mają na celu zapobiegać rozprzestrzenianiu się koronawirusa i ograniczać jego skutki społeczne.

– Koronawirus to realne i globalne zagrożenie. WHO proponuje podjęcie radykalnych działań, ograniczających rozprzestrzenianie się wirusa. W poczuciu odpowiedzialności wolimy zapobiegać niż leczyć – podsumował.

Taka decyzja oznacza, że wydarzenia mogą mieć charakter niemasowy, czyli może w nich uczestniczyć do 999 osób. Tym samym kibice nie zobaczą tak spotkań ligowych, choćby w PKO Bank Polski Ekstraklasie, jak i najbliższych meczów towarzyskich reprezentacji kraju przed UEFA Euro 2020.