Z kraju 26 stycznia 2018

Czarni Słupsk kończą żywot

To bardzo smutny dzień dla polskiej koszykówki. Czarni Słupsk nie zagrają już w Energa Basket Lidze.


Prezes klubu, Andrzej Twardowski, poinformował, iż złożono wniosek o upadłość i wycofanie się z rozgrywek.

Prezentujemy treść oświadczenia wydanego 26 stycznia:
Niestety nie mam dobrych wiadomości do zakomunikowania dla wszystkich fanów koszykówki. Z powodu tego, że mamy zawieszone płatności z pewnych instytucji, przez co nie możemy realizować pewnych zobowiązań to zmuszeni jesteśmy udawać się w kierunku upadłości klubu. Odwołaliśmy sobotni mecz ze Stalą oraz rozważamy wycofanie drużyny w przyspieszonym trybie z rozgrywek Energa Basket Ligi. Mimo naprawdę ciężkiej walki do ostatnich sekund, bo jeszcze w czwartek o godzinie 22 walczyłem o przetrwanie klubu, kiedy prowadziłem rozmowy z pewną grupą kapitałową. Chciała ona przejąć klub za symboliczną złotówkę, ale zapewniło by to dalsze istnienie i funkcjonowanie klubu. Niestety w grupie tej nie pojawiła się jednomyślność, dlatego nie podjęto decyzji o przejęciu klubu oraz jego finansowaniu. Dla nas wszystkich po tym, co w ostatnim roku się wydarzyło, a więc zaczynając od odkrycia działań naszego byłego generalnego menedżera, poprzez utratę sponsora, poprzez inne negatywne rzeczy, które wydarzyły się w tym roku, łącznie z wizytą CBA. Wszystko to spowodowało, że klub znalazł się w sytuacji utrudnionego funkcjonowania oraz pozyskiwania sponsorów. Klub został bez wsparcia, a w zasadzie ja zostałem osamotniony w działaniach na rzecz klubu. Udało mi się zdobyć środki na poziomie 1,2 mln, ale te środki bez wsparcia budowania fundamentu chociażby w przypadku miasta czy sponsora strategicznego są absolutnie niewystarczające. Chciałbym podziękować wszystkim kibicom, sponsorom, pracownikom, współpracownikom, trenerom oraz zawodnikom za to, że dzielnie przez tyle nas wspierali, mimo, że nie zawsze było najlepiej. Były momenty trudne i to przede wszystkim wtedy to wsparcie było bardzo cenne. Głęboko przepraszam również za to, co się stało, chociaż nie czuję się w tym winny. Oddałem temu klubowi kawał życia kosztem osobistym oraz swojej rodziny. Klub był takim moim dzieckiem, a Państwo, którzy są rodzicami na pewno wiecie, że rodzic przedkłada życie dziecka nad dobro swoje. To było widoczne w naszej działalności. Klub nieprzerwanie od 1999 roku, jako trzeci w Polskiej Lidze Koszykówki, uczestniczy w rozgrywkach na najwyższym poziomie. Gdybyśmy ten okres mieli bez sukcesów to może nie byłoby czego żałować. Jednak w tym czasie zbudowaliśmy markę, która jest uznawana za znaczącą, a wręcz określana jako jedna z potężniejszych marek sportowych na niwie polskiego sportu. Tego dnia Państwo uczestniczycie w pogrzebie takiej marki, o której w Polsce się mówi. Dopiero teraz widać, że mleko się zaczyna rozlewać, a wręcz już się rozlało. Naprawdę słychać głosy wsparcia nie tylko ze Słupska, ale i z całej Polski, abyśmy z koszykarskiej mapy kraju jednak nie zniknęli. Niestety mamy warunki, takie jakie mamy. Nie możemy funkcjonować dalej i pogrążać w związku z tym jeszcze bardziej i tak wystarczająco już trudnej naszej sytuacji. Nie było więc innego wyjścia niż podjęcie tej dramatycznej i bolesnej dla wszystkich, a szczególnie dla mnie decyzji.

Twardowski nadmienił, iż tli się jeszcze jedna szansa dla klubu. Dopiero po tej próbie zapadnie ostateczna decyzja. Jednak obecne działania prowadzą do likwidacji Czarnych.