Z kraju 12 grudnia 2011

Nie będzie kryzysu, będzie Euro 2012

Analitycy są przekonani, że Euro 2012 spowoduje nie tylko wzrost konsumpcji, poprawę logistyki, ale przede wszystkim pozytywnie wpłynie na gospodarkę.

\"\"
Jak szacują eksperci PL.2012 turniej zwiększy PKB łącznie o 1,4-2,7 pkt proc. Scenariusze są trzy: pesymistyczny, optymistyczny i podstawowy. Ten ostatni wydaje się najbardziej realny.

– Całkowity przyrost PKB w latach 2008-20 w wariancie podstawowym wyniesie 27,9 mld zł, czyli 2,1 proc. PKB z 2009 r. Przyrost konsumpcji prywatnej ukształtuje się zaś na poziomie 20,05 mld zł (w cenach stałych z 2009 r.) — wylicza Adam Czerniak z Katedry Ekonomii Szkoły Głównej Handlowej.

Według Ernesta Pytlarczyka, głównego analityka BRE Banku, organizacja turnieju w innych krajach dawała roczny wzrost dynamiki PKB o 0,1-0,5 pkt proc., głównie za sprawą zwiększenia konsumpcji. W Polsce będzie podobnie — wzrost wyniesie maksymalnie 0,5 pkt proc.