Byli piłkarze ocieplą wizerunek?
Wrocław ma pomysł na polepszenie wizerunku i zwiększenie zainteresowania piłkarskim Śląskiem, który występuje w Lotto Ekstraklasie.
Klub nie przyciąga kibiców na stadion. Nie pomaga w tym słaba postawa sportowa, a także zawirowania wokół kwestii zarządzania. Wystarczy choćby wspomnieć, że nie udało się pozyskać nowego sponsora głównego, a polityka transferowa oparta jest o obcokrajowców.
Nie dziwi fakt, że wrocławianom przestaje się podobać fakt, że miasto finansuje zawodowych piłkarzy, w tym tak wielu, którzy nie identyfikują się z klubem, nie są związani z regionem.
Jednym z pierwszych ruchów w celu polepszenia działań miało być odsunięcie prezesa Pawła Żelema. Teraz Śląsk ma sięgnąć do swojej historii i zatrudniać byłych piłkarzy.
I tak Tadeusz Pawłowski, nie tak dawno jeszcze trener pierwszego zespołu, a w przeszłości zawodnik wrocławian, ma powrócić jako szef Akademii Piłkarskiej.
Ma też zostać zatrudniony dyrektor sportowy. Kandydatów jest kilku, w tym Waldemar Prusik oraz Adam Matysek. Obaj w przeszłości bronili barw Śląska.
Pytanie czy takie ruchy w ogóle trafią do kibiców, czy pozyskanie byłych piłkarzy ma szansę przekuć się na jakikolwiek efekt wizerunkowy?