Michalczewski wygrywa z FoodCare

Według prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie firma należąca do Wiesława Włodarskiego musi przelać na konto fundacji „Równe Szanse” 10 milionów złotych z tytułu zaległych opłat licencyjnych za rok 2010. Do tego należy doliczyć odsetki i inne rozliczenia. Łącznie 15 milionów złotych.

– Miałem mieszane uczucia co do sprawności i sprawiedliwości polskich sądów a tu proszę, taka niespodzianka. Nie wiem jeszcze co zrobię z tak dużą kwotą. Na pewno część pieniędzy pójdzie na stypendia dla młodych sportowców. Reszta? Wymyślimy coś dużego – powiedział Dariusz Michalczewski.

Firma zamierza złożyć skargę kasacyjną od wyroku do Sądu Najwyższego. FoodCare może zapłacić jeszcze więcej na rzecz byłego boksera. Otóż, jak twierdzi prawnik Michalczewskiego, toczą się jeszcze inne postępowania. – Chodzi między innymi o odszkodowanie w kwestii utraconych korzyści z tytułu nieuprawnionego korzystania z oznaczeń Tiger przez FoodCare. Dariusz Michalczewski domaga się 22 milionów złotych – twierdzi Wojciech Lademann.