Z kraju 15 sierpnia 2014

#LetFootballWin wyszło daleko poza social media

Akcja Legii Warszawa przeciwko wykluczeniu z eliminacji do Ligi Mistrzów UEFA przeszła najśmielsze oczekiwania. Wszystko za sprawą dwóch hashtagów.
Hashtagi #LetFootballWin i #NiechWygraFutbol zalały polskiego Facebooka i Twittera, ale nie tylko. Przeniknęły także do mediów tradycyjnych – wynika z analizy „PRESS-SERVICE Monitoring Mediów”. Skala protestu w mediach społecznościowych mocno zainteresowała dziennikarzy.
 
W ciągu dwóch dni, od wtorku, w mediach tradycyjnych pojawiło się 48 publikacji mówiących o hashtagu #LetFootballWin i 42 dotyczące #NiechWygraFutbol. Akcja doczekała się też wielu memów, z których najciekawsze redakcje pokazywały na łamach swoich serwisów internetowych. 

Wykres 1. Liczba publikacji w mediach tradycyjnych dotyczących akcji #LetFootballWin
 
Nie wszyscy zgadzali się z rozpaczliwą argumentacją klubu. Dziennikarze zwracali uwagę, że część internautów kpi z akcji. Nie zmienia to jednak faktu, że całemu przedsięwzięciu bardzo pomogli słynni piłkarze, dołączając do sprzeciwu wobec UEFA – m.in. Deco, Robert Lewandowski, czy Jorge Costa.
 
To kolejny hashtag, który w ostatnim czasie zrobił karierę także poza Twitterem, czy Facebookiem. Świadczy to o coraz większym wpływie, jaki zyskują treści z portali społecznościowych na media tradycyjne. Przypomnijmy, że poprzednia akcja dotyczyła embarga na polskie warzywa i owoce wprowadzonego przez Rosję. Hashtag #JedzJabłka zyskał jeszcze większy rozgłos poza sferą społecznościową. Opisano go w 68 tekstach, z czego aż 11 stanowiły publikacje prasowe.