Jakie będą koszty?

Na czele projektu, który ma zaowocować przyznaniem miastu Kraków prawa do organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 roku stoi Jagna Marszułajtis-Walczak. Znana ze swoich popisów na stokach posłanka PO jest bowiem przewodniczącą Komitetu Konkursowego Kraków 2022.

Posłanka podkreśla, że jest jeszcze o wiele za wcześnie na rysowanie jakichkolwiek kosztorysów. Nie są bowiem jeszcze znane nawet wszystkie obiekty, które mają ugościć sportowe zmagania. Wstępnie mówi się jednak o kosztach około pięciu miliardów złotych (ma to być sam koszt operacyjny nie uwzględniający między innymi wydatków na infrastrukturę itp.).

Kwota ta na polskie warunki wydaje się być potężna, ale w rzeczywistości jest bardzo skromna. Władze Oslo ogłosiły, że jeśli dostaną igrzyska wydadzą na nie pięć miliardów euro. Przyszłoroczne zawody w Soczi będą zaś kosztować 50 miliardów euro.