PZPN wykorzysta swoje kobiety

Reprezentacja Polski kobiet U-17 wygrała ostatnie mistrzostwa Europy. Przewodniczący Komisji Piłkarstwa Kobiecego PZPN – Andrzej Padewski – uważa, że zapotrzebowanie na kobiecy futbol w kraju istnieje. Jeśli jest popyt, będzie także podaż.

– Jeżeli na mecz w Trzebnicy z Kanadą, który był rozgrywany w deszczu, przyszło 1200 osób, to znaczy, że zainteresowanie kobiecą piłką w Polsce jest. Jeśli tylko media pomogą i zaczną o tym sporcie mówić, to na pewno się uda. – mówi Padewski.

Jak stwierdził pracownik PZPN, przeprowadzone zostały już w tej sprawie wstępne rozmowy z takimi klubami, jak Śląsk Wrocław, Górnik Zabrze, Legia Warszawa, czy Zagłębie Lubin.

– Na stadion przyciąga też nazwa klubu i inaczej to wygląda, jeśli mecz rozgrywa KPP Bydgoszcza, a inaczej jeśli występuje np. Zawisza. Jeśli plan się powiedzie, to kobiety mogłyby swoje mecze rozgrywać przed spotkaniami ekstraklasy. Więcej kibiców byłoby na trybunach, a telewizje mogłyby zapewnić transmisję. – dodaje Padewski.

Kilka słów na temat kobiecego futbolu znajdziecie także w naszym wywiadzie z Bastianem Berlinem – dyrektorem marketingu VfL Wolfsburg. Materiał znajdziecie TUTAJ.