Dobry czas Narodowego

W styczniu 2013 roku, Narodowe Centrum Sportu oddało w ręce powołanej spółki zarządzanie obiektem, który był jedną z aren Euro 2012. Wówczas, stadion notował 140 tysięcy złotych przychodu.

Minęło pół roku, a Narodowy inkasuje już 2 mln. Można oczywiście tłumaczyć to lepszym dla tego typu inwestycji okresem, ale zmiany widoczne są gołym okiem.

W planie organizacyjnym na rok bieżący, znajdowało się około 100 wydarzeń mniejszej rangi – m.in. konferencje i bankiety. Plan udało się zrealizować już teraz.

– Mamy zakontraktowanych już 90 wydarzeń korporacyjnych na bieżący rok wobec 100 zaplanowanych pierwotnie. To konferencje, kongresy, imprezy korporacyjne. Na 2014 rok planowane jest podwojenie tej liczby, a w 2015 roku liczba ta ma wzrosnąć nawet do 500. – komentuje zaistniałą sytuację kierownik ds. komunikacji PL.2012+, Joanna Janowicz-Strzyżewska.

Znacznie lepiej jest z imprezami, do których niezbędny jest cały stadion – miało ich być zaledwie 10, a będzie 18.

Władze spółki chcą przeczekać do drugiej połowy roku niekorzystny czas, związany z nadszarpniętym wizerunkiem Stadionu. Wówczas rozpoczną się poszukiwania sponsora tytularnego.