Rajdowiec wcielił się w taksówkarza! Niezwykłe treningi przed Barbórką
Najpierw długa przerwa od regularnych startów, następnie wcielenie się w rolę taksówkarza na ulicach Warszawy, a po kilku dniach… drugie miejsce w Cieszyńskiej Barbórce i wielkie nadzieje na sukces w tej bardziej znanej, stołecznej. Rajdowy mistrz Polski z 2014 Wojciech Chuchała znów wrzucił najwyższy bieg. – Tak to już jest, że jak się wkłada w coś całe serce, to wychodzi dobrze. A nawet zaskakująco dobrze! – uśmiecha się zawodnik rajdowego Teamu Superbet.
Utytułowany kierowca bardzo dobrze poradził sobie z wymagającymi OS-ami w Cieszynie, do samego końca walcząc wspólnie z Damianem Sytym w fotelu pilota o końcowe zwycięstwo. Dla Chuchały był to pierwszy start w zawodach od zeszłorocznej Barbórki w Warszawie, w której również zajął drugie miejsce, tuż za plecami Mikołaja Marczyka. – Wstałem z bujanego fotela, zdjąłem pantofle i do końca walczyłem o zwycięstwo w Barbórce. Ale czad! Sam w to nie wierzę – mówił po tym starcie zawodnik, który pomimo nieregularnych startów w rajdach cały czas utrzymuje najwyższą dyspozycję, umożliwiającą wyrównaną rywalizację z elitą.
Równie zadowolony był po tegorocznej Cieszyńskiej Barbórce, która odbyła się 17 i 18 listopada na ulicach tego miasta. Drugie miejsce w tych zawodach jest dobrym prognostykiem przed nadchodzącą wielkimi krokami tą najbardziej znaną Barbórką na ulicach Warszawy. Ten rajd odbędzie się już w dniach 1-2 grudnia na tradycyjnej ulicznej trasie w stolicy. Nie zabraknie niezwykłych emocji na najbardziej znanym i najtrudniejszym polskim Odcinku Specjalnym: Kryterium Asów na ulicy Karowej. Jak poradzi sobie z nim w tym roku Chuchała? – Mogę zdradzić, że ostatnio trochę tam trenowałem. Mogą to zresztą potwierdzić moi… pasażerowie – mówi Chuchała.
Spotkanie ze Sławkiem Peszką i kurs na Karową
O co chodzi? Jeszcze kilka dni przed tak udaną dla Chuchały Cieszyńską Barbórką, kierowca rajdowy jeździł po Warszawie, wcielając się w rolę taksówkarza. Nie chodziło jednak o dorabianie do coraz droższej benzyny czy zbieranie środków na wymianę tarcz hamulcowych. Chuchała został zaangażowany przez swojego sponsora, bukmachera Superbet, do akcji specjalnej. To już drugi sezon z rzędu, kiedy właśnie ten bukmacher wspiera Chuchałę w realizacji sportowych celów i marzeń.
Na ulice stolicy wyjechała pomalowana w charakterystyczne dla Superbetu czerwone barwy rajdówka Chuchały, wożąc po mieście zaskoczonych pasażerów. Po raz pierwszy „zwykli śmiertelnicy” mogli przejechać się po Warszawie w rasowym samochodzie klasy rally. – Reakcje były bardzo pozytywne, chociaż ludzie dziwili się co to za nietypowa taryfa. Przewiozłem kilka osób, a z jedną pasażerką zrobiliśmy nawet trasę przez Karową, więc mogła się poczuć jak na Kryterium Asów. Bardzo fajna przygoda, szczególnie że Superbet do całej akcji włączył też Sławka Peszkę i mogliśmy się razem powygłupiać – opowiada rajdowiec.
Całą akcję promocyjną z Chuchałą w roli taksówkarza śledziły kamery. W efekcie powstało niezwykłe wideo. A już niebawem rajdowiec podobną trasę pokona podczas Rajdu Barbórki – tym razem jednak zamiast przypadkowych pasażerów będzie siedział obok niego doświadczony pilot.
Redakcja Sport Marketing
Więcej Marketing
LEGO ma gratkę dla kibiców przed mundialem
Trwa odliczanie do rozpoczęcia przyszłorocznych finałów mistrzostw świata w piłce nożnej. Firma LEGO uznała, że z tej okazji warto sprawić pozytywną niespodziankę fanom futbolu. Dlatego wkrótce uwzględni w swojej ofercie specjalny zestaw związany z tym turniejem.