Aktualności 29 października 2023

Organizacyjna kompromitacja CLOUT MMA. Federacja nie wyciągnęła wniosków

Organizacyjną, a zarazem wizerunkową klapą zakończyła się gala CLOUT MMA 2. Znów wiele tysięcy kibiców miało problem z obejrzeniem gali w systemie PPV. Transmisja wyłączała się średnio co... kilkadziesiąt sekund.

Wielkie problemy techniczne pojawiły się już przy organizacji pierwszej gali. Wtedy wiele osób nie mogło obejrzeć choćby jednej walki… — Rozumiem niezadowolenie. Przepraszam, miało to wyglądać inaczej. Bardzo się staraliśmy nad galą, ale jak widać, zabrakło. Zrobię wszystko, co mogę, żeby osoby poszkodowane się tak nie czuły. Będziemy indywidualnie rozpatrywać każdą reklamację. Wyciągamy wnioski i zobaczycie różnicę przy kolejnych galach — napisała współwłaścicielka federacji Lexy Chaplin na Instagramie.

Minęły ponad dwa miesiące i wnioski nie zostały wyciągnięte. Gala w systemie PPV była praktycznie niemożliwa do obejrzenia. Transmisja wyłączała się co kilkadziesiąt sekund, a niektórzy z użytkowników nie byli w stanie nawet zalogować się na swoje konta.

Ceny za wykup PPV wynosiły 34,99 i 39,99 zł. Wydane pieniądze w żaden sposób nie mogły zostać spożytkowane. Rozgoryczeni fani chętnie informowali o problemach w mediach społecznościowych. Padało wiele niecenzuralnych słów…

Po problemach technicznych podczas pierwszej gali internauci otrzymali rekompensatę w postaci kodu na obejrzenie CLOUT MMA 2. Mogli również wybrać zniżkę na bilety. Bonifikata w żaden sposób się nie przydała, bo gali po prostu nie dało się obejrzeć…

Wydaje się, że władze federacji po raz kolejny będą musiały zmierzyć się z tysiącami reklamacji. Trzeciej szansy fani freak fightów mogą już nie dać. Realizacyjnie i organizacyjnie gala CLOUT MMA 2 znów wypadła bardzo źle…