06.12.2024 09:17

Futbol i PZPN w 2030 roku: Pokolenie Z wymusi zmiany?

Przed rozpoczęciem uroczystej Gali 105-lecia Polskiego Związku Piłki Nożnej w hotelu Double Tree by Hilton w Warszawie odbyły się cztery panele. Jeden z nich dotyczył tego, jak futbol może wyglądać za pięć lat i jak budować do tego strategię PZPN?

Futbol i PZPN w 2030 roku: Pokolenie Z wymusi zmiany?

Piłka nożna cały czas się zmienia, choć nie tak szybko, jak chcieliby tego rewolucjoniści. Nie ma jednak co ukrywać, że najpopularniejsza na świecie dyscyplina musi nadążać za duchem czasu. Dzisiaj żyje się szybko, jest dużo bodźców, młodzi ludzie błyskawicznie tracą uwagę, a jeśli oglądają mecze, to bardzo często równolegle śledzą też media społecznościowe i na bieżąco komentują wydarzenia na boisku. Uwagę młodych ludzi pochłaniają gry komputerowe, które mogą odciągnąć od uprawiania sportu.

Do tego wszystkiego musi się dostosować dyscyplina i poszczególne organizacje, w tym PZPN, który pracuje nad nową strategią. – Chcemy przygotowywać strategię związku biorąc pod uwagę to, jak futbol będzie się zmieniał. Nie możemy tutaj mówić o rewolucji, ale harmonijnym rozwoju, zgodnie z duchem czasu. Strategię rozumiemy jako zaangażowanie środowiska, nie jako dokument. Wiemy, jak wygląda nasza wizja rozwoju na kolejne lata i pragniemy, by był to rozwój polskiej piłki nożnej, a nie Polskiego Związku Piłki Nożnej – powiedział Przemysław Prętkiewicz, Dyrektor Departamentu Piłki Amatorskiej PZPN.

Wiele będzie zależeć od tego, jak będzie wyglądał sam futbol. Z jednej strony pięć lat to nie jest czas, w którym można się spodziewać rewolucji, ale z drugiej strony zmiany postępują teraz niezwykle szybko, choćby w świecie mediów, który ma ogromny wpływ na sport. Ma to ogromne znaczenie dla kibiców, którzy często gubią się w tym, gdzie mogą oglądać interesujące ich spotkanie. To, że widzieli mecz dwóch drużyn w jednym kanale, wcale nie znaczy, że za tydzień ich starcie pokaże ten sam nadawca – w końcu każde rozgrywki mają „swojego” nadawcę.

Futbol się zmienia przez lata, a przepisy odpowiadają na zapotrzebowanie widza, co widać choćby po wprowadzeniu analiz VAR. Przed erą zbliżeń i powtórek było mniej dyskusji o tym, czy karny się danej drużynie należał. – Piłka będzie się dostosowywała do wydarzenia. Nie powiem jednak, że do 2035 r. zmieni się diametralnie, że będzie innym sportem. Zmienia się otoczenie piłki nożnej, to jak ją konsumujemy. Wszystkie organizacje będą się musiały do świata dostosowywać, nie będzie jednak wielkiej rewolucji – mówił Prętkiewicz.

Nowe pokolenia kibiców, znających np. to jak wygląda futbol amerykański lub koszykówka w wydaniu NBA oczekują ciągle nowinek w sposobie pokazywania meczów. Stąd coraz częściej sędziowie noszą zestawy audio, dzięki którym można słyszeć ich wypowiedzi. Do młodego pokolenia skierowane są też takie komercyjne formaty jak: Kings League, czy Ballers League. Z jednej strony ciągle jest to futbol, ale z drugiej modyfikacje przepisów idące w stronę większej widowiskowości są naprawdę duże.
Czy w takim razie niedługo nastąpi koniec futbolu, jaki znamy? Uczestnicy panelu byli raczej sceptyczni.
Zakładamy, że piłka dalej będzie okrągła, a bramki będą dwie. Wygra ten, kto strzeli więcej bramek, a mecz będzie można wygrać, przegrać albo zremisować. Siłą jest fundament, ale jedną z ważnych cech tej strategii dla piłki byłaby odwaga. Dużą odwagą jest zmieniać piłkę, wprowadzić tercje, zamiast połów, ale też odwaga, żeby powiedzieć młodym, że piłka taka po prostu jest. Zapraszamy was do projektu piłka nożna, bo pewne rzeczy się w niej nie zmienią – stwierdził dr hab. Mateusz Juchniewicz, Senior Expert Siltro Consulting.
Futbol może się zmieniać, ale na pewno musi ciągle dostarczać takich samych emocji jak sto lat temu, bo inaczej o czym byśmy dyskutowali?

Udostępnij
Łukasz Majchrzyk

Łukasz Majchrzyk