F1 2x w Malezji?

Za całą inwestycją stoi miliarder Peter Lim, a tor będzie powstawał w południowym regionie Iskandar, blisko granicy z Singapurem. Lim ma wyłożyć 70% kosztów całej inwestycji, a państwo dołożyć resztę. Czy F1 dwa razy zawita do Malezji, a właściwie to trzy?

Pamiętajmy, że oprócz Grand Prix Malezji, jest jeszcze rozgrywane GP Singapuru. Co prawda niepodległego, ale wciąż położone na krańcu Półwyspu Malezyjskiego. Lim to współwłaściciel zespołu McLaren-Mercedes, który wie o co chodzi w F1 i w ciemno w ten interes na pewno nie wchodzi.

Na całe szczęście Miasteczko Sportów Motorowych to nie tylko Formuła 1. Lim planuje także stworzenie mniejszych tras do wyścigów kartingowych oraz specjalne symulatory dla młodych utalentowanych kierowców z Azji.

Możliwe, że w przyszłości kierowcy F1 na Półwysep Malezyjski udadzą się trzy razy, bo pod coraz większym znakiem zapytania stoi Grand Prix Niemiec, które już niedługo może całkowicie zniknąć z wyścigowego kalendarza…