Redakcja 21 listopada 2012

Olimpijski jednak nie dla piłkarzy?

Jeśli ktoś czekał w Londynie na problem to się doczekał. Okazuje się, że przystosowanie Stadionu Olimpijskiego w Londynie może być droższe niż jego budowa!

\"\"

West Ham United dalej chce przeprowadzić się na Olimpijski, ale złożona przez angielski klub oferta jest nie do zaakceptowania. Okazuje się, że aby sprostać wymaganiom WHU, Londyn musiałby wydać 200 milionów funtów więcej!

W grudniu mamy dowiedzieć się, co po Igrzyskach Olimpijskich ma stać się ze stadionem, ale równie dobrze możemy się tego dowiedzieć… chociażby za dwa lata albo nawet pięć. Wszystko wskazuje na to, że w Londynie nikomu się zbytnio do wyboru gospodarza tego obiektu nie spieszy.

WHU złożyło nową, korzystniejszą ofertę dla firmy London Legacy Development Company, która jest właścicielem obiektu. Niestety dobra oferta dla właściciela nie oznacza dobrej oferty dla miasta, które ma wydać pieniądze na przebudowę byłej areny zmagań olimpijczyków.

Okazuje się, że z początkowych 100 milionów funtów, które miały wystarczyć na dopasowanie obiektu do wymagań WHU zrobiło się już 200, a niewykluczone, że to jeszcze nie koniec. W efekcie od Stadionu Olimpijskiego w Londynie droższe może być już tylko… Wembley.

W efekcie może się okazać, że Stadion Olimpijski zostanie wykorzystany inaczej, bo jego "piłkarskie" przeznaczenie może doprowadzić Londyn do bankructwa…