Redakcja 9 listopada 2012

W Londynie, jak w Pekinie…

W Pekinie dalej nie mają żadnego pomysłu na zagospodarowanie stadionu olimpijskiego. W Londynie miało być inaczej – niestety tylko na papierze.

\"\"
Piękne plany zagospodarowania olimpijskiego obiektu w Londynie wciąż są zmieniane. Modernizacja, która miała zostać wykonana zaraz po zakończeniu Igrzysk może przeciągnąć cię w czasie – nawet do 2016 roku!

Stadion porażka – tak można nazwać londyński obiekt. W trakcie jego budowy okazało się, że trzeba na niego wydać 80% więcej niż pierwotnie planowano. „Lotne trybuny” trzeba nagle usunąć i wybudować na stałe nowe – i to wszystko za jedyne 100 milionów funtów… To nie koniec nieplanowanych zmian!

Do tego obiekt wciąż nie ma swojego gospodarza, bo decydenci wciąż nie potrafią się zdecydować na żadną ofertę. Wszystko wskazuje na to, że Stadion Olimpijski w Londynie jeszcze długo poczeka na kolejne sportowe zawody… Oby się doczekał.