Apple rozważa zakup praw telewizyjnych do Bundesligi

Koncern Apple od 2020 roku kładzie duży nacisk na treści sportowe na żywo, w szczególności poprzez usługę Apple TV+. W dużej mierze stało się tak po zatrudnieniu Jamesa DeLorenzo, który wcześniej był szefem sportu w Amazon Video, a także wiceprezesem Audible.

Efektem tego jest m.in. podpisanie rok temu umowy z Major League Soccer, amerykańsko-kanadyjską ligą piłkarską. Kontrakt został zawarty na dekadę i umożliwia Apple TV+ transmisje wszystkich meczów ligowych MLS w ponad stu krajach oraz regionach świata. MLS jest komentowana przez anglojęzycznych i hiszpańskojęzycznych komentatorów. Ponadto spotkania kanadyjskich klubów są dostępne w języku francuskim, który również jest językiem urzędowym w tym kraju.

Licencję na transmisji meczów Bundesligi do końca sezonu 2024/25 posiadają serwis streamingowy DAZN, a także platforma cyfrowa Sky Deutschland. We władaniu sublicencji jest natomiast stacja Sat.1. DAZN i Sky za czteroletnią licencję zapłacili 80 procent sumy spośród 4,4 mld euro. Mówi się, że jedni i drudzy nie będą w stanie sprostać wymaganiom w kolejnym przetargu.

[STORY] #Apple said to be in talks with the German #Bundesliga over potential soccer TV rights deal⚽️🇩🇪https://t.co/K2BxeLT42w pic.twitter.com/90zpy8iVKg

— Sporticos (@SporticosCom) July 24, 2023

Przygotowania do sprzedaży praw na lata 2025-2029 trwają w najlepsze, a Apple TV+, według m.in. World Soccer Talk wyrasta na głównego faworyta. Zdaniem niemieckiego fachowego portalu Digital Fernsehen wartość licencji na latach 2025-29 nie będzie równie wysoka jak poprzednim razem. W Bundeslidze nie występują już bowiem Robert Lewandowski i Erling Haaland, którzy byli największymi gwiazdami tych rozgrywek.

fot. Apple