Widzew wybuduje ośrodek treningowy poza miastem

Widzew z własnym ośrodkiem treningowym

Za stołem konferencyjnym pojawiły się cztery osoby. Widzew Łódź reprezentowali: Tomasz Stamirowski, czyli większościowy udziałowiec klubu oraz Mateusz Dróżdż czy Michał Rydz – odpowiednio prezes i wiceprezes. Nie mogło także zabraknąć wójta gminy Brójce Radosława Agaciaka.

– Nareszcie podjęliśmy decyzję dotyczącą powstania ośrodka treningowego. Przeniosą się tam drużyny U16-U19, rezerwy oraz pierwszy zespół. Jest to inwestycja, która wymaga pewnych formalności, ale życzliwe nastawienie władz gminy było dla nas bardzo ważne. Za to chciałbym serdecznie podziękować panu wójtowi. Dajemy sobie rok czasu, żeby załatwić wszystkie formalności i finansowanie w tym zakresie. W 2027 roku chcielibyśmy zakończyć całą inwestycję powstaniem mini stadionu, który służyłby drużynie podczas meczów sparingowych – powiedział prezes Mateusz Dróżdż.

Pozostali przedstawiciele klubu nie mieli złudzeń, że rozwój infrastruktury treningowej to kluczowy krok w kierunku rozwoju klubu. – Jesteśmy aktualnie trzecią drużyną Ekstraklasy, a nie mamy pełnowymiarowego naturalnego boiska. Nasze boisko sztuczne jest w takim stanie, że drużyna nie może na nim trenować – podkreślał Stamirowski.

Start budowy w przyszłym roku

Warto dodać, że budowa ośrodka ma ruszyć w 2024 roku. Jak podkreślał wójt gminy, teraz lokalne władze muszą popracować nad formalnościami. Chodzi o dostosowanie planu zagospodarowania przestrzennego pod inwestycje. Wg jego słów wszystko potrwa kilka miesięcy.

W planach jest budowa trzech boisk naturalnych, a także jednego ze sztuczną nawierzchnią. Ponadto powstanie boisko do rehabilitacji oraz doskonalenia techniki. Poza tym znajdzie się całe zaplecze, z budynkiem klubowym na czele. Jak wynika z powyższych słów prezesa, dopiero w 2027 roku zostaną zakończone wszystkie prace na terenie obiektu.