Iga Świątek w finale turnieju w San Diego. Polka… czeka na rywalkę

Iga Świątek w finale turnieju w San Diego

W trzech setach rozstrzygnął się mecz Igi Świątek z Jessicą Pegulą. Polka przegrała pierwszego seta 4:6, ale triumfowała w dwóch kolejnych – 6:2, 6:2 i awansowała do kolejnego finału. Dla naszej najlepszej tenisistki ten sezon jest wyśmienity, co potwierdza ranking WTA Race.

O tytuł w San Diego, Iga Świątek zagra ze zwyciężczynią starcia Vekić – Collins.

Nietypowa sytuacja

Z powodu opadów deszczu, drugi półfinał został przerwany przy stanie 6:4, 4:6, 2:4 dla Collins, przy czym Amerykanka w swoim gemie przegrywa 0:30. Mecz zostanie dokończony dziś, nie wcześniej niż o 21:30 czasu polskiego. Oznacza to, iż kilka godzin później, bo o 1:00 ma rozpocząć się finał.

Jest to dość nietypowa sytuacja, gdy tenisistka rozegra dwa mecze singlowe jednego dnia. Taka konieczność czasem jednak się zdarza. W ubiegłym roku Iga Świątek również zanotowała dwa singlowe mecze jednego dnia. Mowa o turnieju w Rzymie, gdzie Polka ostatecznie sięgnęła po zwycięstwo.