Aktualności 5 października 2022

Ile zarobił Bartosz Zmarzlik za mistrzostwo świata?

Im większe sukcesy, tym większe apanaże. Bartosz Zmarzlik po raz trzeci sięgnął po tytuł indywidualnego mistrza świata na żużlu. Tym razem jednak na samym torze zarobił zdecydowanie najwięcej.

Bartosz Zmarzlik rozbił bank

Według wyliczeń serwisu WP Sportowefakty mowa o kwocie zbliżającej się do granicy 600 tysięcy złotych. Z samych nagród za zajęte miejsca zgarnął nieco ponad 120 tysięcy euro, co przy dzisiejszych kursach europejskiej waluty, daje około 580 tysięcy złotych. To niemal 50% więcej niż rok temu, gdy zgarniał srebrny medal. To m.in. efekt zmian w światowym żużlu. Od tego sezonu właścicielem cyklu jest grupa Discovery Sports Events, które zwiększyło pulę nagród z 84,5 tys. dolarów do 125 tysięcy euro za każdą rundę. Stąd m.in. zwycięzca pojedynczej rundy Grand Prix zgarnia 16,5 tysięcy euro, a nie 12 tysięcy dolarów. Kolejne miejsce także są całkiem nieźle płatne – 12,5 oraz 10 tysięcy za obecność na podium.

Ile zarobili pozostali Polacy?

Znacznie ubożsi w zarobki będą pozostali Polacy. Brązowy medalista mistrzostw świata – Maciej Janowski – zgarnął wg szacunków wspomnianego portalu około 80 tysięcy euro(390 tys. złotych). Na więcej mógł liczyć Patryk Dudek – 81750 euro. Najmniej spośród regularnie jeżdżących zawodników zdobył Paweł Przedpełski. Polak jako jedyny nie utrzymał miejsca w cyklu na przyszły sezon, o czym pisaliśmy przy rozdaniu dzikich kart. Torunianin zainkasował około 49 tysięcy euro. To około tysiąca więcej od Andersa Thomsena. Tyle że Duńczyk ze względu na kontuzje brał udział w czterech rundach mniej od zawodnika Apatora Toruń.

***

Pamiętajmy, że to wyłącznie kwoty, które gwarantuje organizator cyklu. Zatem niecałe 600 tysięcy złotych dla Bartosza Zmarzlika i mniejsze kwoty pozostałych biało-czerwonych, to tylko wierzchołek góry lodowej. Każdy z nich ma swoich wiernych sponsorów. Zazwyczaj możliwość ekspozycji marki na zawodach cyklu Grand Prix wiążę się ze znacznie wyższymi wypłatami dla zawodników. To mogą być kwoty podwajające zarobki na samym torze. Nie wspominając o bonusach za konkretne osiągnięcia.