Aktualności 10 grudnia 2021

Motor Lublin sprzedawał bluzy z wizerunkiem piłkarza. Dwa tygodnie później odszedł z klubu

Polskie kluby nieustannie dostarczają materiału do analiz dla marketingowców. Nie inaczej jest i dzisiaj. Drugoligowy Motor Lublin dwa tygodnie temu wprowadził do sprzedaży bluzy z wizerunkiem Brazylijczyka Vitinho. Dwa tygodnie później piłkarza nie ma w klubie...

Dokładnie 25 listopada Motor Lublin wrzucił na swoich social mediach informacje o nowych produktach w klubowym sklepie. Asortyment regularnie jest poszerzany. Abstrahując od wzorów wydawanych przez klub, w tym przypadku doszło do potężnego strzału w stopę. Jedne ubrania mogą się podobać, inne nie. Jednak wprowadzenie do sprzedaży rzeczy, które tracą na ważności dwa tygodnie później jest marketingowym i sprzedażowym “samobójstwem”.

Na bluzach dziecięcych widnieje wizerunek brazylijskiego piłkarza Vitinho. Wczoraj jednak – 9 grudnia – kontrakt z pomocnikiem został rozwiązany. Mimo tego faktu bluzy nadal są do kupienia w internetowym sklepie klubu. Motor Lublin jeszcze nie wycofał ich ze sprzedaży. Czy tak się stanie? To zapewne zależy od nakładu, w którym ubrania zostały wyprodukowane.

Dzień po dniu wpadka

W tym przypadku możemy mówić o pechu lub braku komunikacji na linii marketing – pion sportowy. Jednak ostatnia wpadka Jagiellonii związana z klubowym sklepem była nieporównywalnie większa. Wczoraj pisaliśmy o pobieraniu opłat przez białostocki klub za “usługę” podpisania koszulek lub szalików przez piłkarzy. Trudno o większą wtopę w okresie przedświątecznym, gdy kluby liczą na większe zyski ze sprzedaży pamiątek.