Aktualności 9 grudnia 2021

Skompromitowana Jagiellonia. Kibice muszą płacić za autografy piłkarzy!

Wielokrotnie narzekaliśmy na marketing w polskich klubach. Często brakowało pomysłów na przyciągnięcie kibiców na trybuny. Czasem ich kluby "odpychały". Jednak twitterowe doniesienia z Białegostoku po prostu szokują. Oficjalny profil Jagiellonii przyznał wprost, że klub pobiera opłaty za autografy piłkarzy na koszulkach...

Wszystko rozpoczęło się od pytania zadanego przez profil serwisu Jagiellonia.net. To profil kibiców białostockiego klubu. – Czy prawdą jest, że jeśli ktoś do Was przyjdzie i będzie chciał od Was usługi w postaci podpisania szalika/koszulki to taka usługa jest warta 100 pln od sztuki? – dopytywali fani. Odpowiedź klubu była i jest po prostu szokująca.

Godzina publikacji postu wskazuje, że nikt nie zreflektował się po jego napisaniu. Skoro widnieje na Twitterze od kilkunastu godzin, to znaczy, że wszystko według klubu jest w porządku. Jagiellonia Białystok w ten sposób po prostu odrzuca potencjalnego kibica od zakupów w oficjalnym sklepie. Trudno bowiem racjonalnie uzasadnić taką decyzję.

Koszulki meczowe w polskich warunkach to nie jest tania zabawa. Zważywszy na cenę oraz siłę nabywczą pieniądza w Polsce, dla fanów to naprawdę spory wydatek. Pobieranie od tego jeszcze 100 złotych, gdy ktoś chce autograf ulubionego piłkarza jest absurdem. Jeszcze gorzej sytuacja – dla klubu – wygląda w przypadku szalików. Tutaj “cena” autografu przekracza wartość towaru dwukrotnie!