Daniel Bartl efektownie pożegnany przez Raków Częstochowa
To nie pierwszy raz, gdy Raków Częstochowa dziękuje za grę swoim byłym piłkarzom. W czerwcu pisaliśmy o banerze klubu spod Jasnej Góry we… Wrocławiu. Przy ulicy Grabiszyńskiej, tuż przed skrętem na stadion przy ul. Oporowskiej, pojawił się napis “Szwaniu powodzenia” dla Petra Schwarza. Teraz czas przyszedł na kolejnego byłego gracza RKS-u.
Drugiego września Raków Częstochowa i Daniel Bartl rozwiązali umowę za porozumieniem stron. Tydzień później Czech znalazł klub w swojej ojczyźnie. Już po dwóch dniach zadebiutował przeciwko FK Jablonec. Wczoraj na boisku się nie pojawił, spędzając całe spotkanie na ławce. Mimo tego podczas rozgrzewki mógł zobaczyć napis i podziękowania od swojego byłego pracodawcy.
Mała, ale ważna rzecz
Raków Częstochowa wcale nie musiał wydawać pieniędzy na podziękowania dla zawodników, którzy już nie są ich pracownikami. Mimo tego zdecydował się na taki gest, który z perspektywy częstochowian nie jest wielkim wydarzeniem. Ale pozostawia pozytywny odbiór klubu dookoła, co zawsze ma wpływ przy kolejnych transferach. W końcu środowisko piłkarskie lubi wymieniać się informacjami. Takie akcje działają tylko na plus dla polskich klubów.