FIFA zapowiada sankcje wobec klubów, które nie zwolnią piłkarzy na zgrupowania

Wojny pomiędzy FIFA a największymi ciąg dalszy. Tym razem poszło o reprezentacje i kontrowersyjną decyzję klubów z angielskiej ekstraklasy, o tym by uniemożliwić wyjazd na zgrupowanie piłkarzom reprezentującym kraje, które znajdują się na brytyjskiej czerwonej liście. Chodzi o sytuację epidemiologiczną i fakt, że po powrocie do klubu zawodnicy byliby zmuszeni odbyć 10-dniową kwarantannę.

Reprezentacja Egiptu bez Salaha?

Wszystko zaczęło się od decyzji Liverpoolu, który nie wyraził zgody, by Mohamed Salah wystąpił we wrześniowych meczach reprezentacji Egiptu. Niewiele później za ich przykładem podążyły kolejne kluby, które złożyły wspólne oświadczenie. Zapowiadają w nim, że niektórzy piłkarze nie otrzymają pozwolenia na wyjazd na zgrupowanie swoich reprezentacji.

Chodzi tutaj o 60 zawodników z 19 różnych klubów. Oznacza to, że poza Salahem, w meczach kadry narodowej nie mogli by wystąpić między innymi Gabriel Jesus, Alisson Becker, Edison Cavani czy Giovani Lo Celso. Przypomnijmy, że na brytyjskiej czerwonej liście znajduje się obecnie 26 państw, z których większość stanowią kraje Ameryki Południowej i Środkowej oraz Afryki.

FIFA stawia ultimatum

Międzynarodowa Federacja Piłkarska uznała, że działania angielskich klubów są nielegalne i jeśli wspomniani wyżej zawodnicy nie wystąpią w meczach swoich reprezentacji to na wszystkie drużyny nałożone zostaną wysokie kary. Kluby stoją więc przed trudną decyzją. Czy większą karą będzie dla nich ubytek w klubowej kasie czy 10-dnowa absencja kluczowych piłkarzy.