Igrzyska Olimpijskie przeniesione z Tokio na Florydę?!
Obawy przed organizacją IO w Tokio
Otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Tokio jest zaplanowane na 23-go lipca, natomiast ceremonia zamknięcia na 8-go sierpnia. Pomimo tego, że do całego wydarzenia pozostało niespełna pół roku, to nadal nie ma pewności czy Igrzyska w ogóle się odbędą. Powodem jest oczywiście pandemia koronawirusa, za sprawą której planowane pierwotnie na 2020 rok zmagania zostały przesunięte w czasie o 12 miesięcy.
Dużym argumentem przeciwko organizacji Igrzysk Olimpijskich w Tokio jest reakcja mieszkańców Japonii, którzy obawiają się przyjęcia najlepszych sportowców świata. Między innymi z tego właśnie powodu japońskie władze rzekomo rozważają już odwołanie imprezy, o czym informował ostatnio “The Times”.
Propozycja Jimmy’ego Patronisa
Propozycję, która zdaje się być rozwiązywać wszystkie problemy, wystosował Jimmy Patronis – polityk odpowiedzialny za finanse stanu Floryda. W związku z coraz większymi spekulacjami dotyczącymi możliwości odwołania Igrzysk w Tokio Amerykanin poinformował Międzynarodowy Komitet Olimpijski, że Floryda jest gotowa przyjąć czołowych sportowców i przeprowadzić całą imprezę.
Patronis napisał także list do prezydenta MKOl, Thomasa Bacha, w którym wyraża gotowość do przyjęcia Igrzysk Olimpijskich. W liście czytamy:
– Z doniesień medialnych wynika, że przywódcy Japonii są poważnie zaniepokojeni sytuacją związaną z pandemią. Nadal jest jednak czas na wysłanie zespołu selekcyjnego na Florydę, który może spotkać się z przedstawicielami władz stanowych oraz lokalnych w sprawie organizacji Igrzysk Olimpijskich na Florydzie. Odwołanie tego wydarzenia byłoby dla sportowców gorzką pigułką. Poradzimy sobie z wszelkimi wymogami bezpieczeństwa.
Propozycja Florydy nie jest bezpodstawna. Stan ten jest kierunkiem podróży turystycznych dla wielu osób, a ponadto był także gospodarzem zakończenia sezonu koszykarskiej ligi NBA, kiedy to play-offy rozegrano w Orlando.
