Redakcja 16 czerwca 2018

Spa-Francorchamps zostaje w F1

Circuit de Spa-Francorchamps może się już pochwalić przedłużeniem swojej obecności w serii Formuła 1.


Zarządca obiektu podpisał nowy kontrakt z Liberty Media, właścicielem F1. Umowa będzie obowiązywać przez kolejne trzy lata.

Tym samym Grand Prix Belgii na pewno nie zniknie z kalendarza wyścigów. Jak informuje „L’Echo”, negocjacje prowadzone były w obecności władz Walonii, które mocno wspierają rozwój serii.

Trzeba także pamiętać, że wydarzenie nie przynosi zarządcom toru zysków, a lokalny rząd dokłada do wydarzenia. Jednak uznano, że wyścig na Circuit de Spa-Francorchamps przynosi korzyści całem regionowi, głównie branży turystycznej.

Co więcej, na tegoroczny wyścig, który odbędzie się w lipcu, wyprzedano około 200 tysięcy biletów.

– To dobra umowa gwarantująca regionowi Walonii wielką imprezę i możliwość promocji na całym świecie. To też dla nas nowa era, bo po raz pierwszy negocjowaliśmy z Liberty Media – powiedział Pierre-Yves Jeholet, wiceprezydent i minister ekonomii w rządzie Walonii, na łamach belgijskiej prasy.