Ze świata 7 maja 2013

Hoeness nie stracił posady

Okazuje się, że pomimo kłopotów z prawem i nakazem aresztowania ciążącym na prezesie FC Bayern nie zostanie on pozbawiony swojego stanowiska.

Informowaliśmy już o tym, że Uli Hoeness ma poważne kłopoty z prawem. Chodzi o oszustwa podatkowe, których się dopuścił. Prezes FC Bayern co prawda sam zgłosił się do fiskusa, ale nie zmniejszyło to zbytnio ciążących na nim zarzutów.

Piłkarski działacz został nawet aresztowany, ale dzięki kaucji w wysokości 5 milionów euro znów smakuje wolności. Dość niespodziewanie posiadający „kreatywnego” księgowego Hoeness nie został pozbawiony przez zarząd klubu funkcji prezesa FC Bayern.

– W interesie piłkarzy Bayernu, którzy stoją przed kolejnym ważnym celem w tym sezonie – zdobyciem Pucharu Europy, jednogłośnie postanowiliśmy, że Hoeness pozostanie na sprawowanym stanowisku – ogłosili klubowi działacze.