Ze świata 30 kwietnia 2013

FIFPro chce rewolucji

Międzynarodowy Związek Piłkarzy FIFPro złożył skargę do Europejskiego Trybunału przeciwko FIFA, wyrażając niezadowolenie na temat obecnego systemu transferów.

Zgodnie z żądaniami FIFPro, kluby mogłyby sprzedać piłkarza w ciągu trzech pierwszych lat obowiązywania kontraktu, po ustalonej z jego agentem cenie. Po upływie tego czasu, zawodnik będzie mógł opuścić zespół za darmo, jeśli ureguluje kwotę równą jego pensji, do czasu zakończenia kontraktu.

Reguła nazywana w kręgach piłkarskich, jako "nowy Bosman" pozwoliłaby poruszać się piłkarzom swobodnie po świecie, ale uderzyłaby w finanse klubów sportowych. Te mniejsze już teraz często ledwo wiążą koniec z końcem, a utrata dodatkowych dochodów może okazać się ich gwoździem do trumny.

Przykładowo, gwiazda Realu Sociedad – Antoine Griezmann – ma w kontrakcie klauzulę, w wysokości 30 milionów euro. Zgodnie z nowymi zasadami, piłkarz mógłby opuścić swoją drużynę, wpłacając zaledwie 5 milionów. Victor Valdes, który chce opuścić Barcelonę, zamiast 150 mln euro potrzebowałby tylko 6,6 mln.