22.10.2025 08:58

Barcelona i Villarreal nie zagrają w USA

W wyniku protestów, które miały miejsce chociażby na początku meczów ostatniej kolejki LaLiga, władze rozgrywek postanowiły, że zaplanowane na 21 grudnia spotkanie Villarrealu z Barceloną nie dojdzie do skutku w Miami. Opór pozostałych klubów w tej sprawie okazał się kluczowy.

Robert Lewandowski of FC Barcelona celebrates his goal during the La Liga EA Sports match between FC Barcelona and Girona FC played at Lluis Companys Stadium on December 10, 2023 in Barcelona, Spain. (Photo by Sergio Ruiz / pressinphoto / Sipa USA)PHOTO)
2023.12.10 Barcelona
pilka nozna liga hiszpanska
FC Barcelona - Girona FC
Foto Sergio Ruiz/pressinphoto/SIPA USA/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Autor zdjęcia: PressFocus

Grudniowy mecz miał odbyć się na Florydzie, by promować hiszpańską piłkę za oceanem. Jest to element szerszej strategii – tak tłumaczyła to La Liga. Jednak osoby związane z hiszpańską piłką głośno zaprotestowały, co dało efekt.

– Ta decyzja zniekształca rozgrywki. Gra u siebie to nie to samo, co gra na wyjeździe. Granie na wyjeździe jest bardzo trudne, co widzieliśmy w meczach z naszym udziałem z Realem Sociedad i Getafe. Wyjazd z Villarrealem jest trudny. Niesprawiedliwe jest zmienianie zasad w trakcie sezonu bez konsultacji z nami – powiedział grający w Realu Madryt Thibaut Courtois.

Kto żałuje?

Chociaż nawet trener Barcelony Hansi Flick narzekał na rozgrywanie meczu z dala od Hiszpanii, na innym kontynencie, to np. prezes klubu Joan Laporta zacierał ręce. A w swojej retoryce nie ukrywał, że to spotkanie pozwoli sporo zarobić klubowi, któremu wciąż daleko jest do pełnej stabilizacji finansowej.

Udostępnij
Redakcja Sport Marketing

Redakcja Sport Marketing