Ze świata 2 lutego 2013

Po co mu ten transfer?

David Beckham ma już wszystko. Pieniądze, sławę, wypracowaną przez lata markę i… 37 lat. Po co mu zatem przenosiny do Paryża, uganianie się za piłką i to za darmo?

Były reprezentant Anglii jest czymś więcej niż gwiazdą piłki nożnej. David Beckham stał się ikoną popkultury i symbolem sukcesu na wielu frontach. Jest nie tylko niebywale utalentowanym piłkarzem, ale także świetnym biznesmenem. 

W wieku 37 lat mógłby już spokojnie odsunąć się w cień i myśleć o sportowej emeryturze. Anglik postanowił jednak stawić czoło jeszcze jednemu wyzwaniu – walczyć będzie o miejsce w podstawowym składzie PSG.

Jego pensja przekazywana będzie na cele charytatywne, więc Beckham z pewnością nie robi tego dla pieniędzy. Przynajmniej bezpośrednio. Nie ma bowiem jednak co ukrywać, że pośrednio przeprowadzka do Paryża jest dla niego finansowo opłacalna.

Gra w USA (nawet w najlepszym klubie tamtejszej ligi) nie daje prestiżu i odsuwa zawodnika w piłkarski cień. Beckham powraca do Europy i walczyć będzie w Lidze Mistrzów. Znów stać się może ważną postacią europejskiej piłki nożnej.

Dzięki temu dalej buduje swoją markę. Kiedy skończy biegać po boisku powoli zacznie być zapominany. Beckham stara się ten moment przesuwać w czasie i skutecznie mu się to udaje, bo dzięki transferowi do PSG nadal pozostaje w blasku fleszy.

Przenosiny do Francji należy zatem rozpatrywać bardziej w kategorii marketingowej taktyki niż sportowych ambicji.