Ze świata 1 grudnia 2012

Jordan chuliganem

Legenda NBA zaszokowała właścicieli jednego z klubów golfowych swoim niestosownym zachowaniem, dlatego został ukarany dożywotnim zakazem wstępu.


Nie od dziś wiadomo, że golf jest ulubionym zajęciem sportowców na emeryturze. Ekskluzywne towarzystwo i luksus z pewnością odpowiadają większości gwiazd, które w ciągu swojej kariery przyzwyczaiły się do splendoru.

Golfowe możliwości Michaela Jordana zostały ostatnio brutalnie okrojone, ponieważ został on ukarany dożywotnim zakazem wstępu na pola klubu The La Gorce Country Club w Miami na Florydzie. Zrobił bowiem coś co prawdziwemu golfiście nie przystoi – udowodnił, że nie zna się na modzie!

Były koszykarz wszedł na teren obiektu w krótkich spodenkach typu cargo. Regulamin klubu jasno określa zaś, że jego goście mogą nosić jedynie spodenki typu bermuda. Podczas gdy Jordan przymierzał się do ataku na 11. dołek członek obsługi podszedł do niego i poprosił o zmianę dolnej części garderoby.

Gdy koszykarz odmówił pracownik klubu uprzejmie oznajmił, że Jordan musi opuścić pole i zostaje ukarany dożywotnim zakazem wstępu do klubu.

Na szczęście nie stać mnie na grę w golfa co niewątpliwie chroni mnie przed „towarzyską gafą”, ponieważ nie mam pojęcia czym różnią się spodenki typu bermuda od spodenek typu cargo…