Ze świata 17 listopada 2012

Serbia pomoże klubom

Rząd Serbii potwierdził, że pomoże w spłacie długów dwóch największych klubów w tym kraju - Crvenej Zvezdy i Partizana Belgrad. Oba kluby miały spore problemy.

\"\"
Oba kluby mają spore długi, ale Crvena Zvezda już ledwo zipie. Vladan Lukić – prezes tego zespołu – zrezygnował ze swojego stanowiska w minionym tygodniu, argumentując to wyczerpaniem, związanym z koniecznością zaciskania pasa.

Długi "Czerwonej Gwiazdy" sięgają 60 milionów euro, a potęgowały je ostatnio słabe wyniki zespołu, który notorycznie przegrywał w bezpośrednich porównaniach ze swoim największym rywalem.

– Rozmawiałem z klubowymi legendami i działaczami w imieniu kraju. Zgodziliśmy się na refinansowanie obu zespołów, bo nie możemy pozwolić, aby dwa tak wielkie kluby poszły na dno. – mówi Aleksander Vucić, wicepremier Serbii.

– Sytuacja jest tak tragiczna, że nie da się jej nawet skomentować. Jeśli chodzi o Crveną Zvezdę, będzie rozmawiać z ich sponsorem generalnym [Gazprom – przyp. red.], w celu większego nakładu finansowego przekazywanego co roku na ich konto. – dodał Vucić.

Obie drużyny, po uzyskaniu wsparcia ze strony rządu, mają zostać tymczasowo przejęte pod nadzorowany przez państwo zarząd komisaryczny.

Tymczasem 17 listopada w derbach Belgradu lepsza była Crvena Zvezda, która wygrała 3:2.