Ze świata 20 sierpnia 2012

Sfingowana reklama

Melky Cabrera został ukarany zawieszeniem na 50 meczów za stosowanie środków dopingujących. Zawodnik chciał się bronić tworząc sfabrykowaną reklamę…


Melby Cabrera miał pecha. Po jednym z meczów władze MLB poprosiły go o zrobienie badań na obecność środków dopingujących. Wyniki były niepokojące. Zwłaszcza poziom testosteronu jednoznacznie wskazywał, że zawodnik korzystał z niedozwolonej pomocy.

Nie udało się jednak jednoznacznie zidentyfikować środka jaki zażywał Cabrera. To stworzyło baseballiście szansę na zmniejszenie kary.

Zapłacił więc 10 tysięcy dolarów specjalistom od projektowania reklam internetowych, by Ci stworzyli reklamę produktu, który nie istnieje, a który zażywać miał zawodnik.

 Wszystko po to, żeby Cabrera mógł stwierdzić, że specyfiku nie ma na liście środków zakazanych i, że nie wiedział, że jego stosowanie jest niedozwolone.

Cały misterny plan jednak się nie powiódł. Wszystko wyszło bowiem na jaw. Sam zawodnik i jego najbliższe otoczenie momentalnie odcięli się oczywiście od sfabrykowanej reklamy.