Ze świata 1 sierpnia 2012

Dziki byczek

Dennis Rodman nie należy do sportowców, których warto stawiać za przykład dla młodych ludzi. Emerytowany koszykarz chce mieć jednak kontakt z dziećmi.

Kilka miesięcy temu, Rodman skazany został przez jeden z amerykańskich sądów na prace społeczne, ze względu na zaległości w płaceniu alimentów, które urosły do kwoty przekraczającej 800 tysięcy dolarów. Nie przeszkadza to jednak sportowcowi… promować książkę dla dzieci własnego autorstwa, która nawiązuje do jego występów w Chicago Bulls i nosi nazwę "Dennis, dziki byczek".

Występujący na parkietach NBA zawodnik otrzymał wsparcie od związanego z Hollywood Dustina Warburtona, a grafiki do książki przygotuje Dan Monroe.

– Co mnie zachęciło do realizacji tego projektu to fakt, że Dennis jest nie tylko znakomitym człowiekiem, ale osiągnął w życiu takie rzeczy, o których inni mogą tylko marzyć. To co chcę przekazać w książce, to te wszystkie lata wyrzeczeń, które pomogły mu osiągnąć sukcesy. Na pewno trafi to do młodzieży w wielu krajach świata. Dzieci to nasza przyszłość, a Dennis ma wiele do opowiedzenia. – komentuje Warburton.

Dziecięcy debiut Rodmana zaplanowano na wrzesień, a poprzedzić je ma tournee po USA, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Austrii i Kanadzie.