Ze świata 4 lipca 2012

Nike wybiera olimpijczyków?

Podczas kompletowania składu USA na Igrzyska Olimpijskie w Londynie doszło do interesującej sytuacji. Dwie sprinterki osiągnęły identyczny czas…

\"\"
Allyson Felix i Jeneba Tarmoh są amerykańskimi sprinterkami. Obie spotkały się podczas biegu kwalifikacyjnego na 100 metrów. Pech chciał, że zajęły ex aequo 3. miejsce. Problem w tym, że na Igrzyska z biegu tego mogły się kwalifikować jedynie 3 zawodniczki. Przy „podwójnej obsadzie” najniższego miejsca podium, którąś z zawodniczek trzeba było wyeliminować.

Analizowano więc zapis fotokomórki finiszu. Przyglądano się więc zdjęciom kamery, która wykonywała zdjęcia z częstotliwością 3 tysięcy klatek na sekundę. Badano czasy uzyskane przez obie sprinterki z dokładnością do najdrobniejszych ułamków sekund – wszystko zdało się na nic.

Wtedy nie wiadomo dlaczego jedna ze sprinterek po prostu ustąpiła miejsca rywalce. Jeneba Tarmoh postanowiła zrezygnować ze startu na Igrzyskach na korzyść swojej bardziej znanej rywalki.

Obie zawodniczki współpracują z Nike. Firma ta dostarcza stroje i sprzęt zarówno dla Allyson Felix jak i dla Jeneba Tarmoh. Media szybko zaczęły spekulować, że to Nike wymusiło na mniej znanej zawodniczce taką decyzję.

Oczywistym jest fakt, że dla sponsora lepiej byłoby, gdyby na Igrzyskach pojawiła się zawodniczka z bardziej medialnym nazwiskiem. Dlatego też łatwo się domyślić, że naciski ze strony Nike mogły się pojawić. Jeneba Tarmoh wszystkiemu jednak zaprzecza i podkreśla, że decyzję podjęła samodzielnie. Prawda być może nigdy nie ujrzy światła dziennego…