12,5 miliona euro dla Ukrainy
Podopieczni Olega Błochina mają o co grać, bo od swojego związku mogą otrzymać do podziału nawet 12,5 miliona euro, czyli więcej nawet od Polaków.
Ukraińcy będą tak samo wynagradzani za spotkania grupowe, ale za awans do ćwierćfinału otrzymają już o milion euro więcej niż Polacy.
Podobnie za zwycięstwo w całym turnieju, Ukraińcy zostaną uhonorowani kwotą 4,5 miliona euro, czyli o 750 tysięcy euro więcej niż podopieczni Franciszka Smudy.
To oznacza, że ukraińska drużyna ma w przypadku zwycięstwa najwięcej pieniędzy do podziału ze wszystkich uczesników ME w Polsce i na Ukrainie. Czy to wystarczy do zwycięstwa?